Lista aktualności Lista aktualności

Wiosenne zmartwienia leśnika

Największą zmorą dla rolników i leśników są plagi owadów szkodliwych

Wiosną budzi się cała przyroda. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze kwiaty, wyglądamy bocianów, radości dostarcza pierwsza zauważona biedronka. No właśnie…biedronka. Owady zimują w różnych stadiach rozwojowych, niektóre jako gąsienice, niektóre jako poczwarki, inne w jajeczkach; albo jak nasza sympatyczna biedronka w postaci dorosłej, pękatego, pokrytego piegami chrząszcza.

Niektóre owady dają nam radość a inne przysparzają wielu kłopotów. Nie lubimy komarów i much. Utrapieniem stają się okresowe pojawy meszek czy os ale największą zmorą dla rolników i leśników są plagi owadów szkodliwych, pożerających uprawy rolne i drzewa.

W tym roku naszym drzewom zagraża kilka żarłocznych gatunków: brudnica mniszka, strzygonia choinówka, barczatka sosnówka i boreczniki. Od ubiegłego roku pilnie obserwujemy nasze drzewostany, szacując zagrożenie i gromadząc odpowiednie siły i środki by móc mu zapobiec.

Tej wiosny, w zielonogórskich lasach, jak co roku prowadzimy dodatkowe kontrole występowania tych groźnych szkodników. Polegają one na podjęciu rozmaitych czynności, takich jak: poszukiwania poczwarek strzygoni choinówki i gąsienic barczatki sosnówki w ściółce pod drzewami; zbieranie gąsienic barczatki sosnówki i brudnicy mniszki, wędrujących po pniach drzew, za pomocą opasek lepowych, do których się przyklejają; poszukiwanie gąsienic w koronach wybranych drzew (po uprzednim ich ścięciu); obserwacje wylęgu motyli strzygoni choinówki w specjalnych wylęgarkach (skrzyniach bez dna zainstalowanych bezpośrednio pod drzewami) oraz ich lotu godowego w zagrożonych drzewostanach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Te kontrole potrzebne są po to by precyzyjnie określić najbardziej zagrożone obszary. Tam, od kwietnia przeprowadzimy zabiegi ratownicze. Tylko dzięki użyciu dwóch samolotów typu AN-2 z lądowisk w Przylepie i w Wałowicach oraz jednego samolotu typu Dromader z lądowiska w Gozdnicy, wyposażonych w specjalny sprzęt do nawigacji uda się to wykonać bardzo precyzyjnie i szybko. Użyjemy bezpieczny dla ludzi, zwierząt i innych owadów preparat Dimilin 480 SC. Miejsca oprysków będą oznaczone a o ich terminie zawiadomimy wszystkich mieszkających w pobliżu. Dawka preparatu rozpylona nad drzewostanami jest minimalna i nie przekracza 100 ml na 1 ha, to mniej niż połowa szklanki. Ciecz osiada wyłącznie w koronach drzew i nie dociera do dna lasu.

Nasze lasy po zabiegach będą bezpieczne, również dla ludzi i zwierząt.

Zapraszamy do obejrzenia ciekawego filmu z serii "Oblicza lasu"

Tekst.Marta Wiler/Fot.Radosław Cieślak

Średnia (0 Głosy)