Co roku w innym nadleśnictwie podejmują się założenia nowej uprawy, poznając tajniki sztuki leśnej i na własnej skórze doświadczając jak trudna to praca. W tym roku, po raz szósty przyjęliśmy wyzwanie. Z radością, w piątek 28 marca br. wyruszyliśmy do Nadleśnictwa Gubin, gdzie w leśnictwie Dębowiec czekało na nas dwa tysiące dębowych sadzonek. Nie było łatwo, bo siedlisko ciężkie i niejeden raz trzeba było z całej siły wyrywać szpadel z przyklejonej do  niego gliny. Po dwóch godzinach sadzonki były posadzone a my napawaliśmy się dumą. Wykorzystując pobyt tak licznej grupy pracowników, którzy na co dzień nie bywają w naszych nadleśnictwach, Nadleśniczy Nadleśnictwa Gubin Pan Janusz Rogala przygotował objazd terenowy zarządzanego przez siebie terenu. Mogliśmy zobaczyć legendarne drzewostany sosny gubińskiej (drzewostan zachowawczy, wyłączony drzewostan nasienny oraz drzewa mateczne), uprawy pochodne oraz odnawiane naturalnie uprawy, które są dumą Nadleśnictwa.

Dodatkową atrakcją naszego pobytu w Gubinie była możliwość zwiedzenia zniszczonej w wyniku działań wojennych Fary Gubińskiej, która w ciągu ostatnich lat, dzięki fundacji polsko-niemieckiej, zmienia swoje oblicze, stając się ciekawą atrakcja turystyczną a w przyszłości miejscem spotkań i wydarzeń kulturalnych. Na zakończenie zapoznaliśmy się z ciekawym, nowo utworzonym obiektem edukacyjnym, w którym dzieci i dorośli mogą nie tylko odpocząć ale także zapoznać się z ciekawostkami okolicznej przyrody, wziąć udział w ciekawych zajęciach edukacyjnych i przy pomocy nowoczesnych technik multimedialnych pogłębić swoją wiedzę o lesie i pracy leśników.

Nasze piątkowe spotkanie nie odbyłoby się gdyby nie wielka przychylność i zaangażowanie pracowników Nadleśnictwa Gubin, a w szczególności Pana Nadleśniczego Janusz Rogali, Pani Ewy Cichowskiej-Kamińskiej, Pana Marka Naruszewicza, Pana Andrzeja Nowackiego i Leśniczego Leśnictwa Dębowiec – Pana Jacka Szoppe. Dziękujemy!