Asset Publisher
Na ratunek Bielikowi
Podczas obchodu lasu, w dniu 1 marca na terenie Nadleśnictwa Brzózka, strażnik leśny znalazł osłabioną samicę bielika.
- Ptak poruszał się po ziemi z rozłożonymi skrzydłami, ale nie był w stanie wzbić się w powietrze i wyglądał na chorego – relacjonuje Lech Surman – strażnik leśny Nadleśnictwa Brzózka.
Wraz z miejscowym podleśniczym Cezarym Żmijewskim, oraz ogromną pomocą doświadczonego ornitologa Sławomira Rubachy z Towarzystwa Ochrony Sów, bielik został złapany i przekazany pod opiekę „Ptasiego Azylu" przy ul. Botanicznej w Zielonej Górze, który specjalizuje się w ochronie ptaków.
Na miejscu weterynarz stwierdził, że ptak jest w dobrej kondycji, cały - bez złamań i objawów chorobowych. Zostało wykonane również zdjęcie RTG, które nie wykazało obecności śrucin w ciele ptaka.
Ponieważ aktualnie trwa okres lęgowy bielików samica mogła walczyć o terytorium lub o pożywienie, mogła też być osłabiona z powodu lekkiego zatrucia – przyznaje Ewa Burda, ornitolog, pracownik ośrodka.
Pod troskliwą opieką Pani Ewy ptak wraca do zdrowia. Wiemy, że czuje się już całkiem dobrze, ma apetyt na „wyszukane" pożywienie, którym są (jak przystało na prawdziwego łowcę) kurczaki i nawet zaczyna trochę rozrabiać w swojej wolierze.
Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu ptak wróci na wolność, jednak przed wypuszczeniem samicy, zostanie ona zaobrączkowana aby w przyszłości można było śledzić jej losy. Obrączka założona na nodze będzie widoczna z daleka, co umożliwi sczytanie jej numeru bez łapania ptaka a tylko używając lornetki.
Przypominamy o ochronie strefowej miejsc rozrodu chronionych ptaków. Spośród nich na szczególną uwagę zasługuje bielik (kondycja naszych populacji ma istotne znaczenie dla ich przetrwania w skali kontynentu). Ochrona miejsc rozrodu zagrożonych ptaków drapieżnych jest realizowana przez wytyczanie obszarów zwanych strefami, które trwale lub okresowo zabezpieczają otoczenie gniazd przed wszelkimi formami działalności ludzkiej.