Na szczególną uwagę zasługują gatunki objęte tzw. ochroną strefową tj. takie dla których wyznacza się specjalny obszar wokół miejsc ich gniazdowania lub regularnego bytowania. W tej strefie działalność człowieka podlega znacznemu ograniczeniu, głównie w celu zapewnienia spokoju w okresie rozrodu ptaków. Zasięg tych stref w okresie lęgowym jest znacznie większy niż np. zimą gdy dany gatunek migruje.

W wolsztyńskich lasach wyznaczono łącznie 5 stref ochrony - po dwie dla bociana czarnego i bielików oraz jedną dla sokoła wędrownego. Najwcześniej do lęgów przystępują bieliki, które w obu gniazdach wychowały po dwa młode. Wszystkie one zostały zaobrączkowane przez przedstawicieli Komitetu Ochrony Orłów (KOO), którzy posiadają ogromne doświadczenie w tym zakresie. Jest to niezwykle istotne aby nie wyrządzić ptakom krzywdy podczas tych działań. Obrączkowanie umożliwia identyfikację danego ptaka a dalszej kolejności monitorowanie jego losów. Dzięki temu możemy dowiedzieć się np. jak daleko migrują poszczególne osobniki. W celu dokładnego zbadania tej kwestii jedno z piskląt otrzymało również nadajnik GPS umożliwiający jego lokalizację.

Duży sukces lęgowy odniosła para sokołów wędrownych która wychowała aż 3 pisklęta. One również otrzymały obrączki aby śledzić ich dalsze losy. Więcej na ten temat można znaleźć tutaj.

Niezwykle ciekawie przedstawiają się losy gniazdujących na tym terenie bocianów czarnych. Jedna para wychowuje już od jakiegoś czasu trójkę piskląt, które również w ostatnich dniach zostały zaobrączkowane przez przedstawicieli KOO. Samiec z drugiej pary – Tytan powrócił z migracji dość późno, i przez długi czas nie mógł znaleźć partnerki. Skierka, z którą wyprowadził w 2021r dwójkę piskląt związała się z innym samcem i wychowuje już od dawna, aż piątkę potomstwa, na terenie sąsiedniego nadleśnictwa. Na szczęście, w tym roku Tytan znalazł sobie nową partnerkę, z którą przystąpił do bardzo późnego lęgu. Z trzech złożonych jaj  wykluły się dwa pisklęta, z których tylko jedno przeżyło. Pisklę rośnie szybko pod troskliwą opieką rodziców. Niedawno, dzielny maluch stoczył prawdziwą bitwę z krukami, w obronie siebie i gniazda. Ochrzczony wcześniej przez internautów "Kinderkiem" - zyskał po tym wydarzeniu dodatkowy przydomek ,,Atlas”. Relację z tego zdarzenia można obejrzeć tutaj.

Jest to niezwykle rzadkie, aby zaledwie 21 dniowe pisklę, samodzielnie obroniło się przed tak sprytnym napastnikiem. Dobrze to rokuje na jego przyszłość, ponieważ młode potrzebują zwykle około 2,5 miesiąca aby osiągnąć samodzielność przed długą wędrówkę na południe. W jego przypadku wypada to na przełomie sierpnia i września, podczas gdy dorosłe ptaki już na początku sierpnia zaczynają odczuwać niepokój przed wędrówką. Liczymy na silny instynkt rodzicielski, zwłaszcza Tytana, który pokazał się już jako wytrwały i troskliwy rodzic. Wszystko to możemy śledzić na bieżąco dzięki transmisji online z gniazda, która jest możliwa dzięki współpracy Nadleśnictwa Wolsztyn z Komitetem Ochrony Orłów w ramach projektu BocianiMy. Serdecznie zapraszamy!